Jak obiecałam dziś wpis z serii...

zdrowe włosy na wiosnę.jpg


*Wczoraj, jak i przez cały ten tydzień, było tak...*
włosy 0001.jpg

*W skalp wmasowany ten olejek...*
alverde2.jpg

*Po wysuszeniu i lekkim wyprostowaniu na szybko włosy ułożone na kilka kropel tego olejku...*
alverde.jpg


*A oto efekty ( włosy na zdjęciach nie są do końca dosuszone)...*
włosy-005.jpg


włosy-001.jpg

*Co zauważyłam po tygodniu takiej pielęgnacji:*
- odrost nadal jest duży i szybko się pojawia, mimo, że Khadi nie towarzyszy mi już od 12 dni
- włosy ładnie się rozczesują ( ale nie oszukujmy się, to też zasługa odżywki i mycia metoda OMO)
- po rozczesaniu włosów po umyciu na szczotce zostało 15 włosów - nie liczę ile włosów zostaje na szczotce (żeby nie było, aż taką włosomaniaczką nie jestem), ale poprzednim razem było ich mniej... Nie wiem czy to kwestia zmiany olejku i odstawienia Khadi, przypadku czy po prostu jakiś inny czynnik na to wpłynął
- włosy są miękkie, lśniące
- olejek migdałowo- arganowy sprawdza się u mnie tylko nakładany na lekko wilgotne włosy, na suchych daje efekt sztywności

*Póki co zostanę przy tych olejkach.*
*Są znacznie tańsze od Khadi, jak na razie dały zadowalające efekty jak na początek, zobaczymy jak będzie dalej i czy włosy również po nich będą tak rosły...*
włosy 0002.jpg


--------------------------------------------
*O włosach znajdziecie informacje również tutaj (starsze wpisy na ten temat możecie wyszukać bezpośrednio na blogu)*
- jak szybko rosną i dlaczego:
kaminkowa.pinger.pl/m/17350231#comment29858145

- olejek migdałowo - arganowy Alverde:
kaminkowa.pinger.pl/m/17273244

- porowatość włosów:
kaminkowa.pinger.pl/m/17217852

- olejek cytrynowo-rozmarynowy Alverde:
kaminkowa.pinger.pl/m/17124429

- moje 5 m-cy z Khadi:
kaminkowa.pinger.pl/m/17061906
kaminkowa.pinger.pl/m/17038944

- o olejowaniu włosów blond:
kaminkowa.pinger.pl/m/16841131

- olejek Heenara:
kaminkowa.pinger.pl/m/12128318/heenara-moje-wlosy

- olejek Protoplasmina:
kaminkowa.pinger.pl/(…)protoplasmina-prestige-oil-r…
  11 dni bez Khadi, 13 dni od farbowania, odrost...

włosy 0001.jpg

( nie patrzcie na wygląd włosów, bo mam wtarty w skalp olejek i włosy upięte byle nie wytłuściły ubrania).

W skalp wtarte na całą noc takie coś...
alverde2.jpg


A na końcówki jak umyję pójdzie to...
alverde.jpg


Żeby sprawdzić jakie będą efekty po tych dwóch olejkach i jak będzie po odstawieniu Khadi zero suplementacji :)

A jutro zobaczymy jaki będzie efekt :)
Póki co rozmaryn i cytrynę wyczuwam w powietrzu :D
Od rana zbieram szczękę z podłogi i podziwiam swój buziak.
Jak pewnie większość z Was dużą część dnia spędzam w pomieszczeniach klimatyzowanych czy ogrzewanych, co wiadomo jak wpływa na naszą skórę.

Od pewnego czasu moja kosmetyczka wzbogaciła się o takie coś...

alverde.jpg

*Co zrobił na włosach?*
Najpierw trafił na nie do końca wysuszone włosy, a raczej końcówki.
Wgnieciony w loki sprawił, że nabrały ładnego wyglądu i nawet następnego dnia zachowały swój skręt bez efektu puszenia.

- nie obciążył i nie przetłuścił włosów
- nałożony na lekko niedosuszone włosy wydobył ładny skręt loków
- ale nie sprawił się nałożony na suche włosy, bo potem włosy sprawiały wrażenie szorstkich

*Co zrobił ze skórą?*

Dawno temu pisałam Wam o moim OCM:
kaminkowa.pinger.pl/m/11949737/moje-ocm

Ale, że ciągle kuszą mnie zmiany to tym razem po OCM postanowiłam wypróbować ten olejek.

Dwie pompki i efekt *CUDO* !
- skóra szybko wchłonęła olejek, przez cały kolejny dzień nie mogłam wyjść z zachwytu, że jest tak miękka

- kolejnego dnia wypróbowałam go z kremem Eveline (odrobina kremu + 1 pompka olejku) i efekt równie dobry

*Poza tym:*
- nie mam żadnego wysypu
- nie mam oznak zaczerwienienia, podrażnienia, uczulenia
- skóra jest miękka, gładka i nabrała ładnego wyglądu

---------------------------------------------
*Co siedzi w składzie?*
*Glycine soja oil* - wytwarzany z nasion soi zwyczajnej. Posiada właściwości antyoksydacyjne, natłuszczające,zapachowe, chroni przed nadmiernym parowaniem wody.
*Caprylic/capric trigliceryde-emolient*, środek rozpuszczający. Zawiera w sobie korzystne właściwości oleju kokosowego i palmowego, które tworzą ester wraz z gliceryną. Polecany do skóry wrażliwej i skłonnej do przesuszenia. Posiada właściwości nawilżające i natłuszczające.
*Argania spinosa oil*- olejek arganowy. Wygładza włosy, nadaje im połysk, miękkość i elastyczność, regeneruje uszkodzone końcówki, zapobiega puszeniu się włosów.
*Juglans regia oil* - olej z orzechów włoskich. Bogate źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych. Polecany do włosów wysokoporowatych.
*Prunus amygdalus dulcis oil* - olej ze słodkich migdałów, działa nawilżająco i zapewnia ochronę włosom.
*Arcticum lappa extract* - ekstrakt z łopianu, polecany w pielęgnacji włosów suchych, skłonnych do rozdwajania i wypadania, pozbawionych blasku.
*Tocopheryl acetate* - antyoksydant, zapobiega utlenianiu się składników kosmetyku, zmianie jego barwy, zapachu, a zarazem chroniący przed namnażaniem się drobnoustrojów.
*Tocopherol-witamina E*, przeciwutleniacz, zapobiega powstawaniu wolnych rodników odpowiadających za procesy starzenia.
*Ascorbyl palmitate* - w kosmetykach stosowany jako zamiennik witaminy C, lekki konserwant dla naturalnych olejów.
*Helianthus annuus seed oil* - olej ze słonecznika, bogate źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych, polecany do włosów wysokoporowatych. Pełni rolę emolienta.
*Parfum*
*Limonene* - pełni rolę przeciwbakteryjną.
*Citral* - posiada silne właściwości antybakteryjne.
*Linalool-linalol* - naturalny alkohol terpenowy, substancja konserwująca, nadająca produktowi przyjemny zapach kwiatowy z pikantną nutą.
*Geraniol* - nienasycony alkohol terpenowy, chroni przed rozwojem mikroorganizmów.
*Citronellol* - może działać bakteriostatycznie i bakteriobójczo.
---------------------------------------------


*Mój drogi, zostajesz na dłuższe testowanie, bo póki co od kilku dni nie wychodzę z zachwytu :)*

*Moja skóra to skóra mieszana z tendencją do przetłuszczania w strefie T, bez problemów z naczynkami, bez wyprysków (choć i mi raz na jakiś czas wyskoczy "coś tam"), dosyć delikatna (żegnajcie mocne kremy i inne chemikalia :)).*
--------------------------------------------
A wszystko to zasługa pewnej Ani, która obdarowała mnie tym cudem :*
  ... i tylko zmiana głównego bohatera...
A wszystko to zasługa mojej kochanej noonah.pinger.pl

alverde2.jpg


Czym to pachnie?
Jak dla mnie lekko cytrusowo a zarazem ziołowo, jednak najbardziej wyczuwalna nuta to rozmaryn.

Opakowanie: poręczne, szklane, przekręcamy klikamy i jest ok.

W składzie znajdziemy:
- olej z rozmarynu - znany z cudownego działania na porost i wzmocnienie włosów
- olej sojowy - nawilża, zmiękcza włosy, ma właściwości ochronne, działa przeciwzapalnie i gojąco, reguluje nadmierne wydzielanie łoju oraz zmniejsza rozszerzone pory
- olej z cytryny - oczyszcza skórę
- olej z jałowca - właściwości przeciwłupieżowe
- olej jojoba - nawilża, zmiękcza i odżywia słabe włosy
- olej migdałowy - pielęgnuje i nawilża przesuszone włosy
- olej z pestek brzoskwini
- olej z pestek moreli - nawilża, bogaty w witaminy A i E
- alkohol
- witamina E
- witamina C
- olejki eteryczne

Zapytacie czemu skład rozpisałam pod kątem włosów jeśli olejek ma pomagać w problemach z cellulitem.

Odpowiedź jest prosta, cellulitu nie mam, a skład tylko zachęca, żeby wypróbować go na skalp i włosy, co wczoraj oczywiście uczyniłam :D

Olejek trzymałam 20 minut, wcześniej wmasowując go w skalp i nasadę włosów.
Niech Was nie zraża zapach, bo po umyciu na szczęście się wymywa :)

Pierwsze wrażenie na plus, zobaczymy czy da radę u mnie zastąpić Khadi, byłaby to jednak tańsza, choć równie ciężko dostępna alternatywa.

Jeśli go szukacie pozostaje wyprawa do DM do Czech, allegro (dlaczego sprzedawcy tak zdzierają tam z ludzi za te olejki??!) lub uśmiech do jakiegoś znajomego, który może Wam je kupić.


---------------------------------------------
"O mój rozmarynie, rozwijaj się..." i pomóż, by włosy były jeszcze ładniejsze :P

*-------------------------------------------*

Powiem tylko, że oprócz tego olejku zostałam obdarowana przez ajnusia.pinger.pl jeszcze jednym, który w najbliższym czasie również nie omieszkam Wam przedstawić :D

Dziewczyny, tylko Wy wiecie jak mnie rozpieszczać olejkowo :*
 Jeśli inwestujemy w jakiś kosmetyk trochę więcej nasze oczekiwania też wzrastają.
Trudno jednak w skrócie podsumować kilka miesięcy z olejkiem, który miał za zadanie wzmocnić włosy i wpłynąć na to, żeby szybciej rosły, więc dziś wpis mega długi...
.

*Bohater wpisu:* olejek stymulujący wzrost włosów Khadi

*Czas stosowania:* wrzesień 2012 - styczeń 2013

*Włosy przed olejkiem:*

włosy 05.jpg

- miały swoje dobre i złe dni
- świeżo po słonecznych wakacjach, a więc na pewno wymęczone mniej czy więcej
- bez rozdwojonych końcówek
- wypadające w granicach normy
- wzrost ok. 1,5 cm/m-c

*Olejek nakładałam:*
- na całą noc 1 łyżka wmasowana w skórę głowy i włosy u nasady raz w tygodniu - nie sprawdził się, moje kręcone włosy były za bardzo obciążone
- na 20 minut poniżej 1 łyżki (na oko pół łyżki) raz w tygodniu - u mnie optymalny czas

*Efekty stosowania u mnie:*
- włosy uniesione u nasady
- znacznie wydłużył mi się czas kiedy po prostu wyglądały świeżo (do ok. 4)
- już po ok. 1,5 tygodnia zauważyłam pierwsze zmiany (szybki wzrost, wzmocnienie włosów, znacznie mniej wypadających włosów), - włosy błyszczące i grubsze
- wzrost włosów ok. 4 cm na miesiąc ( normalny wzrost u mnie to ok. 1,5 cm/miesiąc)
- w okresie jesiennym niemal nie odczułam wypadania włosów (z reguły w tym okresie wypadały mi włosy)
- baby hair
- okres zimowy zmusił mnie do stosowania suszarki i póki co nie zauważyłam, żeby wpłynęło to na pogorszenie stanu włosów
- coraz rzadziej mam "zły dzień moich włosów", ale nie wiem, czy to zasługa Khadi czy olejku Ptoroplasmina, który stosuję do stylizacji włosów po wyschnięciu (bardziej skłaniałabym się, że to ten drugi olejek)
- włosy nie są wysuszone, nie ma rozdwojonych końcówek

*Wady:*
- zapach, który totalnie mi się nie podoba
- próbowałam stosować go jak niektóre olejki do stylizacji włosów po wyschnięciu, ale nie sprawdził się
- odrosty (i tak źle i tak niedobrze, ale lepiej niech te włosy rosną i nie wypadają, więc w sumie to plus :D)
- próbowałam stosować go na ciepło, ale ze względu na zapach nie dałam rady :D

*Włosy po olejowaniu:*
Fotki w miarę wyprostowanych włosów, bo przy kręconych na pewno gorzej widać strukturę włosów.

włosy 06.jpg


włosy-01.jpg


włosy 04.jpg


Najbardziej zwróciłam uwagę na kwestie wypadania i tego jak szybko rosną włosy, bo przecież to główne zadania tego olejku.
Farbowanie włosów ułatwiło mi sprawę, bo łatwo mogłam zobaczyć po odrostach czy rzeczywiście włosy szybciej rosną.
Poniżej kilka fotek z tej obserwacji (kto wrażliwy na estetykę niech pominie :)).
Niestety, zdjęcia trochę kiepskie jeśli chodzi o kolory, bo robione w kiepskim świetle łazienki (1 - włosy mokre, odrost miejscami przekraczał 4 cm, miejscami był mniejszy, ale nie wiem od czego to zależy).
włosy 03.jpg


*Zaznaczam, że powyższy wpis to moja opinia będąca wynikiem obserwacji.*
*Olejek kupiłam, więc na moja ocenę nie miał wpływu nikt i nic oprócz moich włosów :D*

Przy stosowaniu go na pewno ważne jest wyczucie tego jakie zastosowanie olejku służy naszym włosom (ja z tego powodu np. nie zastosowałam się do wskazań częstszego olejowania, bo obciążało włosy).

*Moja ocena: 10/10*
Spełnił moje wymagania, okazał się całkiem wydajny, bo całkowicie zrezygnowałam z jakiejkolwiek suplementacji itp., a mimo to włosy nie wypadają prawie wcale i szybko rosną.

Na pewno kupie ponownie, ale żeby włosy nie przyzwyczaiły się do olejku i nie spowodowało to jego słabsze działanie na razie zmienię go na inny olejek :)

Uff, nie wiem czy ktokolwiek dobrnął do końca :)
Fot baby hair nie chciało mi się już ściągać, ale i tak wpis jak poemat.

*Uwaga! Próbowałam też wersję ciemną Khadi i jeśli jesteście blondynkami odradzam - przyciemnia kolor włosów i nadaje żółte tony.*

A kogo interesuje recenzja na początku stosowania zapraszam tutaj:
kaminkowa.pinger.pl/m/14671149

PS. Dodam tylko, że opakowanie jak dla mnie mega niewygodne, przelałam do innego z ciemnego szkła z pompką i wygodnym wylotem i git, a na początku biadoliłam na butelkę :D