Za każdym razem kiedy pojawia się u mnie odrost pojawia się i myśl powrotu do naturalnego koloru włosów...

Za każdym razem kiedy już je ufarbuję myśl ta odchodzi w niepamięć...

Jak obiecałam prezentuję moje włosy po *Wellatonie 12/1*, któremu jestem wierna już od dłuższego czasu.

Dla uchwycenia efektu wyprostowałam moje loki, a przynajmniej próbowałam wyprostować ;)

*Jak dobrze być blondynką* :)

wlwll.jpg
*Podkład to kosmetyk, który chyba najtrudniej dopasować do swoich wymagań i znaleźć ten jeden, jedyny, któremu spokojnie możemy powierzyć nasz wygląd.*

Ostatnio miałam możliwość przetestowania kilku podkładów i w konkurencji tej póki co bezapelacyjnie zwycięża *Bell Royal Mat*.

Zakupiłam go bez przekonania w Naturce, a tu proszę takie suprise :)

*Testowane przeze mnie odcienie to beige 03 i natural 04.*
be2.jpg

*Mam skórę mieszaną z tendencja do przetłuszczania w strefie T, raczej bezproblemową.*

*Nie mam problemów z suchymi skórkami, zaczerwieniem, więc w tych kwestiach nie mogę się wypowiedzieć jak sprawdza się ten podkład.*

*Podobnie, nie jestem w stanie doradzić osobom z innymi typami skóry, bo i nie wiem, jak ten kosmetyk sobie poradzi.*

Ja przede wszystkim szukałam w miarę delikatnego podkładu, który ładnie wyrównałby kolor skóry,  pokrył pewne niedoskonałości i zapewnił w miarę matowy efekt.

Od razu zaznaczam, że nie używam go samego, ale po nałożeniu podkładu całość delikatnie przypudrowuję.

Bazy pod podkład nie używam, bowiem nie mam takiej potrzeby, poza tym jeszcze żadna z baz w moim przypadku się nie sprawdziła w miarę zadowalająco.

Podkład ten nie tworzy efektu maski, ale to wszystko zależy od tego, ile produktu nałożymy na twarz i jak go rozprowadzimy.
W każdym razie jak dla mnie ma bardzo przyjemną konsystencję.

*ZALETY:*
- zapach
- długo się utrzymuje
- naturalny, ładnie wtapiający się w skórę kolor
- nie ma odcienia wpadającego w różowy ( mam odcień natural 04 i beige03), chociaż w najjaśniejszym odcieniu podobno dominuje ten pigment, więc przestrzegam
- ładnie kryje
- jak dla mnie dobrze matuje, a efekt ten na mojej skórze utrzymuje się do kilku godzin bez poprawek
- nie zapycha mnie, nie uczula
- dobrze się rozprowadza
- konsystencja
- cena – ok. 15 zl, ale bywa i w promocjach
- opakowanie – klasyczna tubka, którą, gdy podkład się kończy mogę rozciąć i wykorzystać do końca kosmetyk

*WADY:*
- ciężko go dostać poza PL
- może się czepiam, ale jest średnio wydajny
- po nałożeniu mam wrażenie, ze muszę odczekać chwile przed przypudrowaniem go, żeby dobrze się wchłonął

*PODSUMOWANIE:*
Sprawdziłam go ostatnio w bardzo różnych warunkach i jestem zaskoczona, bo nie spodziewałam się, że może być tak dobry.

*Cena:* ok. 15 zł

*Jest tani, nadaje mojej skórze ładny kolor i co ważne, nie zapchał mnie.*

Obecnie jestem dość opalona, więc kolor beige w moim wypadku obecnie jest już za jasny, ale za to natural bardzo ładnie stapia się z moją opalenizną.

Podoba mi się również opakowanie, bo jak wiecie nie znoszę sponsorować firm kosmetycznych, które zamykają podkłady w szklane opakowania, żebym potem myślała ile produktu zostało wewnątrz, bo nie mogłam go wydobyć i wykorzystać :D

Na pewno zostanie stałym bywalcem mojej kosmetyczki, co nie zmienia faktu, że dalej będę testowała nowe  podkłady ze zwykłej kobiecej ciekawości :D
*Jak dla mnie super* :)
------------------------------------------------------
Próba na ręku, która nie do końca oddaje efekt tym bardziej, że obecnie skóra mojej twarzy jest znacznie bardziej opalona:
be3.jpg


be4.jpg
Kupiłam do włosów… używam do wszystkiego :)

Nasłuchałam się pochwal na jej temat, ale bardzo szybko przekonałam się i zakochałam w tym kosmetyku.

Jest świetna nie tylko na rozstępy dla kobiet w ciąży, ale i dla każdej z nas do pielęgnacji ciała i włosów.
Z tego też powodu radziłabym nie sugerować się, że jest przeznaczona dla kobiet w ciąży, bo według mnie to kosmetyk uniwersalny, a zarazem bardzo dobry jakościowo.

*ZALETY:*
- bogaty i naturalny skład: zawiera makadamię, jojobę, olejek migdałowy,olej sojowy i słonecznikowy oraz witaminę E
- bardzo ładny zapach
- dobrze nawilża skórę
- świetnie pielęgnuje, nawilża i odżywia moje włosy
- koi podrażnienia
- dobrze się wchłania
- wygodne opakowanie – widać ile jest oliwki wewnątrz
- cena
- nie jest testowany na zwierzętach

*WADY:*
- dostępna tylko w Rosmannie, ciężko dostępna poza PL
- nie nadaje się za bardzo do OCM
- jakbym jej nie nalewała na rękę zawsze pobrudzę w niej butelkę i wszystko dookoła, co trochę przeszkadza

*PODSUMOWANIE:*
*Bardzo, bardzo dobry kosmetyk do codziennej pielęgnacji skóry i włosów w przystępnej cenie.*
Naturalny skład i ładny zapach.
Nic dodać, nic ująć – super.

*CENA:* ok.11 zł

ol.jpg


ol1.jpg
swi.jpg

swi2.jpg

Od pewnego czasu poszukiwałam w miarę taniego, naturalnego środka *do powiek i pod oczy*.

Przez przypadek natknęłam się na żele pod oczy Flos Leku i… wypróbowałam już chyba niemal wszystkie :D

Cenię je przede wszystkim za jakość, skład, cenę i ulgę, jaką dają skórze wokół moich oczu.

Obecnie używam  *wersji ze świetlikiem i herbatą.*

swi1.jpg


swi4.jpg


swi5.jpg

Aplikuję go w przypadku, gdy dużo pracuję i po prostu odczuwam zmęczenie oczu.
Nakładam jego niewielka ilość pod oczy.

Żel ma galaretowatą konsystencję, która zapewnia miłe uczucie chłodu.
Przechowuje go w chłodnym miejscu (polecam lodówkę), co dodatkowo wydaje mi się wzmacnia potem odczucie chłodu przy aplikacji na skórę.

Wiem, że niektórzy zarzucają mu, że świeci się pod makijażem.
Szczerze, to nie zauważyłam tego, po prostu trzeba poczekać jak się wchłonie i wtedy robić make up.

Bardzo łatwo go znajdziecie m.in. na drogeryjnych półkach Naturki czy w aptekach ;)

*ZALETY:*
- pozostawia skórę delikatną, odżywioną i odpowiednio napiętą
- dobrze się sprawdza przy aplikacji pod makijaż
- dobrze współgra z kosmetykami
- moje oczy dzięki niemu nie są spuchnięte
- nie roluje się
- dobrze się nakłada
- jest niemal bezzapachowy
- nie zawiera parabenów i konserwantów
- nie zawiera barwników
- jest przebadany dermatologicznie i okulistycznie
- nie podrażnia, nie uczula
- bardzo dobry przy zaczerwienieniu spowodowanym alergią
- nie powoduje alergii
- dobrze nawilża
- nie szczypie w oczy
- nie lepi się
- jest bardzo wydajny
- jest bardzo tani
- nie jest testowany na zwierzetach

*WADY:*
- nie jestem przekonana czy pomoże na worki pod oczami czy wyraźne cienie, choć trudno mi to ocenić, bo nie mam takiego problemu
- dostępność - szkoda, że nie można go dostać poza Polską

*PODSUMOWANIE:*
My już tak razem od dłuższego czasu :)
Ciągle testuje jego nowe wersje i za każdym razem jestem zadowolona.
Jak dla mnie tani i niezawodny.

*CENA:* ok. 6-7 zł/10 g.
swi6.jpg


swi7.jpg


swi8.jpg