Używałam wersji dostępnej na rynku włoskim, które niczym nie różnią się od tych dostępnych w Polsce.
Początkowo zachwycił mnie ich zapach i to on zadecydował o zakupie...
Jak było potem same zobaczcie...
*Szampon*
*Zalety:*
- ma przepiękny zapach - coś jakby mieszanka cytryny, zielonej herbaty i trawy
- bardzo silnie się pieni
- nie zawiera silikonów, ale ma w składzie SLS już na drugim miejscu, co nie wszystkim może odpowiadać
- tani
- dość wydajny
- konsystencja - galaretowata, jakby żelowa, ale nie przelatuje przez palce
- wygodne opakowanie, choć trochę ciężko się otwiera
*Wady:*
- na początku włosy zaczęły szybko jak na mnie (już po 3 dniach) wyglądać nieświeżo i swędziała mnie po nim głowa
- spowodował u mnie łupież
- wszystkie powyższe objawy wraz ze zmianą szamponu ustąpiły
*Skład*
Cena: ok. 7zł / 250ml
*Podsumowanie*
Mimo zapachu, który mnie zachwycił jestem na nie i to nie ze względu na skład, ale efekty jakie na dłuższą metę dał na moich włosach (swędzenie głowy i łupież).
*Moja ocena: 3/10*
---------------------------------------------
*Odżywka*
*Zalety*
- ładny zapach, podobnie jak w przypadku szamponu
- włosy dość dobrze się rozczesują
- nie zawiera silikonów
- tania
- wygodne opakowanie
*Wady*
- dość wodnista konsystencja, a co za tym idzie słaba wydajność
- przyzwoita, ale nic w niej szczególnego
*Skład*
*Podsumowanie*
Przeciętna odżywka, fajny zapach to za mało, żebym do niej wróciła. Inne odżywki dają na moich włosach znacznie bardziej widoczne efekty.
*Moja ocena: 5/10*
-------------------------------------------
Wiadomo, że każdy kosmetyk ma to do siebie, że u jednych się sprawdzi, u innych nie.
Niestety, ta seria, a szczególnie szampon u mnie się nie sprawdziły.
*A jakie Wy macie opinie na ich temat?*
*Próbowałyście już tego szamponu i odżywki?*
0 komentarze:
Prześlij komentarz