Pink.


Choć lipiec w kalendarzu wciąż chucham i dmucham na termometr...

Dzisiejsza stylizacja to sukienka, która czeka na "swój dzień" i sprzyjające ku temu słońce

Pudrowy róż kocham, podobnie jak proste kroje...

Duży plus za podszewkę, dzięki czemu ładnie się układa i nie prześwituje.

*Co i jak*
sukienka - http://bit.ly/1jKhg45
klapki - nn
naszyjnik - http://bit.ly/TarrrY
bransoletki - nn

*Gdzie to lato???*

0 komentarze:

Prześlij komentarz